„Wakacje z Czerwonym Tulipanem” prowadzone przez Powiatowy Dom Kultury w Kętrzynie przy ul. Pocztowej 13 są gorące, pełne zabawy i szaleństw. Oto programy, które zrealizowaliśmy wspólnie z dziećmi: „Koń by się uśmiał”, „Palcem po mapie”, „Artystyczna dusza”, „Poszukiwacze zaginionych tajemnic”. Dzieci poznawały zasady odwzorowywania kartograficznego przy użyciu umownych znaków graficznych, odnajdywały miasta, miasteczka i wsie. Poznały mapę naszego regionu, a także herby, legendy i zabytki. Zwiedziły też najciekawsze miejsca miasta, ale najpierw wspólnie opracowały regulamin zwiedzania. Całą swoją wiedzę mogły wykorzystać przy tworzeniu wspólnej metropolii, gdzie budowle z kartonów malowane farbami i kredkami wyglądały jak prawdziwe. Nie zabrakło też ulic i uliczek. Był też wyjazd do Muzeum Kultury Ludowej w Węgorzewie. W piątek 6 lipca grupa dzieci udała się autobusem do Muzeum Kultury Ludowej w Węgorzewie. Tego dnia młodzi uczestnicy mogli spróbować swoich sił w pracowni ceramicznej i tkackiej. Pierwsza godzina zajęć odbyła się w pracowni ceramicznej, w której pod kierunkiem instruktora, gdzie każdy własnoręcznie wykonał z gliny swoją pracę. Następną godzinę młodzi uczestnicy spędzili w pracowni tkackiej usytuowanej w jednej z chałup na terenie skansenu przy Muzeum. Tam z kolei – także pod kierunkiem instruktora – każdy wykonał na warsztacie tkackim bransoletkę. Na zakończenie pobytu była chwila na obejrzenie całego skansenu urokliwie położonego po drugiej stronie portu jachtowego. Pełni wrażeń z pobytu wszyscy szczęśliwie powrócili po południu do Kętrzyna. Inną propozycją był program: „Koń by się uśmiał”. Czy ktoś z was miał kontakt z koniem? Jakiej maści mogą być konie? Do czego wykorzystujemy te zwierzęta? Gdzie możemy obecnie je spotkać? W Kętrzynie ma się rozumieć i to kilka kroków od „Czerwonego Tulipana”. Dzieci dowiedziały się mnóstwo ciekawych rzeczy: w jakim celu się je hodowało dawniej, a po co obecnie? Czym karmimy konie, kto się nimi opiekuje? Była prezentacja podstawowych wiadomości dotyczących jazdy konnej, żywienia, czyszczenia, siodłania ( budowy sprzętu jeździeckiego) i hodowli koni. Z tego wszystkiego najlepsza była wizyta w Stadzie Ogierów w Kętrzynie i własnoręcznie zrobiony przez wszystkie dzieci, prawdziwy, najprawdziwszy konik z butelki. Był też dzień gier i zabaw, charakteryzujący się wieloma zmaganiami: zbijak, gry w kolory i klasy, malowały kredą, grały w gumę, przeciągały linę. Wszystko w duchu współpracy i fair play. Dzieci zrobiły także swój baner zabawowo – osobisty, który zawierał ich podobiznę. Baner zawiśnie lada moment na posesji przed „Czerwonym Tulipanem” przypominając wszystkim dorosłym, jak można świetnie się bawić bez elektronicznych wynalazków.